czwartek, października 05, 2006

Tuptuś


Od kilku dni w pracy przylepił się do mnie przeuroczy kotek o magicznych oczkach,niczym Włóczykij. Jest tak kochany,że musiałam go zabrać do domu. Myśl,że mógłby dostać się w niepowołane ręce mnie zbyt niepokoiła.

Brak komentarzy: