niedziela, maja 06, 2007

Kilka filmów

Ostatnio obejrzałam w jednym ciągu: "Crash" - nie zrobił na mnie większego wrażenia. Film sprawnie nakręcony, ale czegoś mu brakowało. 
Następnie "Plan lotu" - ten film bardziej wciągnął. Zazwyczaj akcje dziejące się na samolocie są przewidywalne. Tu trochę zaskoczenia,a przynajmniej odmiennej fabuły. No i dobra rola Jodie Foster. 
"Sin City" - w gruncie rzeczy mnie rozbawił ten film dialogami "twardzieli" - Rourke i Owen. Ogółem sprawnie nakręcony film. Minusem może być zbyt wiele scen przemocy, ale cóż. Dobrze,że to film w sekwencji czarno-białej z elementami koloru. 
No i jeszcze oglądałam "Silent Hill". Gry się bałam. Początek filmu dosyć ją oddawał. Historia wciąga widza. Historia sama w sobie jest bardzo ciekawa i poruszająca. Świat mroku, który zapada gdy zawyją syreny...