K-ce Jazzclub Hipnoza





Komentarze

Jakoś rzadko tam zaglądałam, może od jesieni się to zmieni, bo - mam nadzieję - wracam do Kato.
Pozdrawiam.

P.S. Tam miałam pierwszą randkę z przyszłym mężem; nic nie zamówiliśmy, ale jak pokazał czas, coś się działo;D
M. pisze…
OO ciekawa historia :))) Ja natomiast z moim byłam tam ostatnio-ja pierwszy raz i zjadałam tam pizzę :)