Książka Krupy ciekawie opisuje przeżycia więźnia, który najpierw przeżył pobyt w Birkenau, a następnie w okresie ewakuacji obozów trafił do Buchenwaldu oraz Flossenbürg. Szczególnie dramatyczne są jego wspomnienia dotyczące głodu i "marszu śmierci" do Polski. Dzięki jego wspomnieniom dowiadujemy się, jak tragicznie często wyglądał los więźniów nie tyle w obozach, a po jego opuszczeniu. Wielu z nich przeżyło lata obozowe, by potem zginąć zakatowanymi lub umierając z głodu na poboczach drogi "marszu śmierci".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz