"Pewna forma życia" - Amélie Nothomb

"Pewna forma życia" - Amélie Nothomb 



Wydawnictwo: Muza, 2011 r.

Tytuł oryginału: Une forme de vie

Tłumaczenie: Joanna Palachowska


Amélie Nothomb to autorka o niezwykle oryginalnej wyobraźni, czasem jej pomysły balansują na granicy absurdu, ale właśnie dzięki temu jej twórczość wyróżnia się na tle współczesnej literatury. "Pewna forma życia" to jedna z tych książek, które potrafią zaskoczyć nie tylko tematyką, ale też formą prowadzenia narracji.

    Całość oparta jest na korespondencji pomiędzy autorką a amerykańskim żołnierzem Melvinem Mapple, stacjonującym w Iraku. Mężczyzna okazuje się być osobą skrajnie otyłą, przyznał, że jego nadwaga stała się formą protestu, desperacką odpowiedzią na pustkę i bezsens wojny, w której uczestniczy. Pisze do pisarki z autentyczną potrzebą kontaktu, z wyraźną fascynacją jej osobą, a z czasem ich listy przybierają coraz bardziej osobisty, wręcz intymny charakter.

    Choć na początku wydaje się, że mamy do czynienia z dość konwencjonalną fabułą, wymiana listów między dwojgiem nieznajomych, szybko orientujemy się, że to tylko pozory. Nothomb bawi się formą, podważa granice między rzeczywistością a literacką fikcją, a sama fabuła zaczyna zbaczać na coraz bardziej nieoczekiwane tory. To opowieść nie tylko o samotności i ludzkiej desperacji, ale też o potrzebie bycia wysłuchanym, o granicach empatii, o kreacji i tożsamości.

    Pomysł na powieść uważam za bardzo udany, a zakończenie jest zaskakujące i błyskotliwe, pozostawia czytelnika z pytaniami i zmusza do spojrzenia wstecz, by zreinterpretować całą historię. To jedna z tych książek, które mimo lekkiej formy mają drugie, a może i trzecie dno.

8/10


Amélie Nothomb


Komentarze