piątek, października 01, 2021

"Masz na imię Camille" - Agnieszka Stabro

"Masz na imię Camille" - Agnieszka Stabro

Wydawnictwo: MG



Historia Camille Claudel jest dramatyczna, ale także pełną pasji opowieścią. Warto ją poznać. Wspaniała rzeźbiarka, wielki talent który został doceniony po latach. Wpędzona na 30 lat do zakładu zamkniętego przez własną matkę, zaniedbana przez brata Paula Claudela (żarliwego katolika).

W tamtych czasach (Camille zamknięto w 1913 r.) bardzo często oddawano do zakładów nietuzinkowe, zdolne i wyzwolone kobiety. Robiły to rodziny. W ten sposób pozbywano się "problemu". Camille zmarła w wieku 79 lat. Trudno sobie wyobrazić beznadzieję, jaką musiała odczuwać.
Książka ma specyficzną narrację. Jest pisana jakby w formie listu. Nie do końca mi ta forma odpowiadała. Miałam odczucie, że autorka ma tajemną wiedzę o artystce, której my nie posiadamy. Najlepszym źródłem informacji o Camille jest książka Anne Delbée "Kobieta - Camille Claudel". Trzeba dodać, że fragmenty listów Camille były już tłumaczone w tej pozycji. Stabro się bardzo posiłkowała książką Delbée. Jeśli ktoś lubi książki o szalonej miłości lub sztuce, to może sięgnąć po tę pozycję. Osobom zainteresowanym jednak prawdą i biografią słynnej rzeźbiarki kieruję do biografii Delbée.