"Amerykańska gejsza" - Lea Jacobson


„Amerykańska gejsza” – nie o gejszach, ale o kobiecie zagubionej

Tytuł może mylić – „Amerykańska gejsza” Lei Jacobson to nie opowieść o delikatnej sztuce japońskich gejsz, lecz o czymś znacznie bardziej surowym i cielesnym. Autorka – i jednocześnie bohaterka – pracuje jako hostessa w tokijskich klubach, gdzie głównym zadaniem jest uwodzenie klientów w grze bez dotyku, lecz pełnej napięcia. Chodzi o sprzedaż iluzji bliskości.

Choć profesja i realia są nietypowe, nie w tym tkwi siła tej książki. Lea to dziewczyna zagubiona, wewnętrznie rozdarta, nieidealna, a przez to bardzo prawdziwa. Jej historia to raczej opowieść o kobiecej samotności, pragnieniu miłości, upadkach i próbach odnalezienia siebie w obcym świecie.

Jacobson kreśli także socjologiczny portret Japonii, ukazując jej rytuały, chłód i milczące kody zachowań – widziane oczami kobiety wychowanej w amerykańskiej kulturze otwartości. Dla europejskiego czytelnika ta konfrontacja może być równie fascynująca co dla niej samej.

Pomimo nieadekwatnego tytułu, książka wciąga swoją autentycznością. Jest mroczna, szczera, bez upiększeń, ale i bez moralizowania. Opowiada nie o gejszy, lecz o kobiecie – i to wystarcza.



Komentarze