"Oświęcim w oczach SS" -

"Oświęcim w oczach SS"
"Oświęcim w oczach SS"

Wydawnictwo: Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, 2007 r.
Tłumacz: Jerzy Rawicz, Eugenia Kocwa



    To nie jest książka, którą się czyta – to książka, którą się przeżywa, z trudem i z wewnętrznym oporem. „Oświęcim w oczach SS” to wstrząsający zbiór wspomnień trzech esesmanów: Rudolfa Hössa – pierwszego komendanta Auschwitz, Pery Broada – członka obozowego gestapo, oraz Johanna Paula Kremera – lekarza, który w swoim dzienniku zapisywał codzienność obozowego „życia”, jakby notował przebieg zajęć akademickich. 

     To świadectwa, które mrożą krew w żyłach, nie przez barwność języka, lecz przez beznamiętną, odartą z empatii relację oprawców. Szczególnie przeraża ton Kremera – suchy, rzeczowy, czasem wręcz obojętny, jakby pisał o eksperymencie naukowym, a nie o selekcji ludzi na śmierć. Wspomnienia Hössa, pisane w polskim więzieniu, mają charakter spowiedzi, ale i one nie są wolne od prób racjonalizacji i usprawiedliwiania się „koniecznością wykonywania rozkazów”. Broad z kolei pisze ze świadomością czytelnika z zewnątrz, chcąc najwyraźniej wypaść „lepiej” w oczach aliantów – i to być może czyni jego tekst najbardziej cynicznym. 

    Wartością tej książki są liczne przypisy i komentarze, które pozwalają umiejscowić wypowiedzi sprawców w szerszym kontekście historycznym i faktograficznym. Pomagają one oddzielić suche świadectwo od okrutnej prawdy. Nie sposób tej książki polecać ot tak – to lektura ciężka, bolesna, przeznaczona raczej dla tych, którzy chcą zrozumieć, skąd bierze się zło systemowe, jak zwykli ludzie stają się narzędziami zagłady, i do jakiego stopnia można wyzbyć się człowieczeństwa w imię rozkazu.


Ocena: 9/10 – nie ze względu na literacką wartość, lecz z powodu dokumentalnej siły rażenia. To świadectwo, które trzeba poznać, by nigdy nie zapomnieć.

Komentarze