Teodor Musioł – „Dachau 1933–1945”
.jpg)
Teodor Musioł – „Dachau 1933–1945”
Wydawnictwo: Wydawnictwo "Śląsk",1971 r.
„Dachau 1933–1945” autorstwa Teodora Musioła to jedna z tych książek, obok których nie sposób przejść obojętnie. To nie tylko relacja historyczna – to świadectwo ocalonego. Musioł, sam więzień obozu, tworzy poruszającą, bolesną i niezwykle rzetelną dokumentację funkcjonowania pierwszego niemieckiego obozu koncentracyjnego, utworzonego przez reżim nazistowski zaledwie kilka miesięcy po dojściu Hitlera do władzy.
W odróżnieniu od opracowań stricte naukowych, książka Musioła jest przesycona autentyzmem – emocją świadka i pamięcią uczestnika. Autor nie ucieka w suche fakty, choć podaje ich wiele. Opisuje brutalne realia codzienności w obozie: głód, zimno, strach, arbitralne kary, tortury, upokorzenia, a także metodyczną eksterminację ludzkiej godności. Dachau – początkowo wzorzec dla innych obozów – z czasem przerodziło się w miejsce zbrodni o charakterze masowym. Musioł nie unika najmroczniejszych stron tej rzeczywistości, ale nigdy nie popada w patos ani tani sentymentalizm.
Ogromną wartością tej publikacji są nie tylko opisy samych mechanizmów działania SS i obozowej administracji, ale również refleksje nad kondycją człowieka w warunkach skrajnego odczłowieczenia. Autor pokazuje nie tylko to, jak łatwo było człowieka złamać, ale też jak wielką siłę ducha potrafili wykazywać niektórzy więźniowie. Ta książka to hołd dla ofiar, ale i dla tych, którzy mimo wszystko zachowali człowieczeństwo.
Musioł w przejmujący sposób przywraca twarze i imiona tym, którzy w Dachau cierpieli i ginęli – Polakom, Żydom, duchownym, Romom, homoseksualistom, więźniom politycznym. Czytelnik nie zostaje pozostawiony z chłodnymi liczbami, lecz zostaje wciągnięty w osobistą narrację, która porusza do głębi.
„Dachau 1933–1945” to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy chcą poznać historię nie z podręczników, lecz z pierwszej ręki. To także istotny głos w walce z zapomnieniem, próbą ocalenia prawdy o tym, do czego prowadzi nienawiść, fanatyzm i systemowa dehumanizacja. W czasach, gdy pamięć bywa relatywizowana, książki takie jak ta są szczególnie ważne.
To trudna, ale konieczna lektura.
Polecam z całym przekonaniem – to jedna z tych książek, które zostają z człowiekiem na długo.
Komentarze