"Ja z krematorium Auschwitz" - Henryk Mandelbaum

"Ja z krematorium Auschwitz" - Henryk Mandelbaum
"Ja z krematorium Auschwitz" - Henryk Mandelbaum




„Ja z krematorium Auschwitz” to poruszająca rozmowa z Henrykiem Mandelbaumem – jednym z nielicznych ocalałych członków Sonderkommando w KL Auschwitz, który zdecydował się opowiedzieć światu o swoim życiu i dramatycznych doświadczeniach. Wywiad rzeka, prowadzony przez kilka lat, stanowi nie tylko świadectwo obozowej rzeczywistości, ale też portret człowieka, który mimo wszystkiego, co przeszedł, nie zatracił godności i wewnętrznej prawdy.

Rozmowy, które złożyły się na książkę, trwały wiele godzin i rozgrywały się na przestrzeni lat 2003-2008, aż do śmierci pana Henryka. Dzięki temu lektura nabiera szczególnej autentyczności, nie jest to jedynie relacja z czasów wojny, lecz pełna opowieść o całym życiu: dzieciństwie na Śląsku, pracy w kamieniołomie i rzeźni, życiu w getcie w Dąbrowie Górniczej, aż po najtragiczniejszy etap, deportację do Auschwitz i pracę w Sonderkommando.

Mandelbaum nie koloryzuje, nie upiększa. Mówi wprost. O rzeczach straszliwych, jak krematoria, stosach trupów, nieludzkości systemu. Szczerość jego wypowiedzi poraża. Jednocześnie to człowiek o wielkiej przenikliwości i cieple, a w jego wspomnieniach nie brak refleksji o życiu, o wartościach, o ludziach, których spotkał na swojej drodze.

Na uwagę zasługuje również forma książki. Dzięki długiemu procesowi redakcyjnemu i wieloletnim rozmowom, całość układa się w spójną, bardzo dobrze skomponowaną narrację. Mamy wrażenie intymnej rozmowy z kimś, kto wciąż siedzi naprzeciwko nas, kto mówi wolno, ale mocno.

"Nie ma Boga. Jakby był Bóg, to gdyby 100,200,500 ludzi poszło do gazu, powiedziałby, "z jakiej racji?" przecież nikogo nie zamordowali, nikomu nic nie ukradli". Gdyby był, powiedziałby "dość tej ludzkiej krzywdy!". A ludzie szli bez przerwy. To człowiek jest Bogiem na ziemi. Albo raczej wilkiem."

To nie tylko dokument historyczny, ale też humanistyczne przesłanie o cierpieniu, o przetrwaniu, o odwadze mówienia prawdy. I o tym, że są historie, które trzeba usłyszeć, choćby były najbardziej bolesne. Polecam tę książkę każdemu, kto pragnie zrozumieć, jak żyje się z pamięcią o piekle i jak można mimo tego pozostać człowiekiem.

10/10

Henryk Mandelbaum


Komentarze