Tytuł: Znajdź mnie. Opowieść o niezłomności i nadziei, która pozwoliła przetrwać piekło
tłumaczenie: Dorota Malina
tytuł oryginału: Finding Me: A Decade of Darkness, a Life Reclaimed: A Memoir of the Cleveland Kidnappings
wydawnictwo: Znak
data wydania: 22 września 2014
liczba stron: 304
Opowieść o niezłomności i nadziei, które pozwoliły przetrwać piekło
Prawdziwa historia kobiety przez 10 lat więzionej w domu psychopaty.
To, co spotkało Michelle, mogło przydarzyć się każdemu.
Nie zachowała się nierozważnie, nie zaufała nieznajomemu, nie prowokowała. Po prostu pewnego dnia spotkała ojca swojej koleżanki, który zaproponował, że ją podwiezie.
Dopiero po 10 latach świat poznał losy jej i dwóch innych młodych kobiet więzionych przez niepozornego kierowcę autobusu – Ariela Castro.
Michelle doświadczyła najgorszych okropności, jakie mogą spotkać istotę ludzką.
A jednak jej historia to przede wszystkim opowieść o nadziei.
Nigdy nie pozwoliła się złamać. Wciąż na nowo podnosiła się i wybierała życie. Jej książka jest nie tylko świadectwem tego, co przeżyła, ale też apelem, byśmy reagowali, gdy obok dzieje się coś niepokojącego.

To samo spotkało Michele Knight. Jej historia jest o tyle gorsza, że porwał ją ojciec jej koleżanki. Dlatego mu zaufała. Ariel Castro zgotował jej piekło na ziemi. Michele była więziona przez jedenaście lat. Codziennie była gwałcona i bita. Kilkakrotnie zachodziła w ciążę i z powodu bicia dochodziło do poronień. Człowiekowi nasuwa się pytanie. Jak można coś takiego przeżyć i nie oszaleć? Z książki Michele wynika,że miała ona ciągle nadzieję, że zobaczy kiedyś swojego synka. Jednak czy można wytrzymać i nie stracić zmysłów jedenaście lat w tych samych pomieszczeniach, być przykutą łańcuchami, praktycznie bez żadnej higieny, w brudzie i jedząc zepsute jedzenie? Castro z czasem porwał dwie dodatkowe dziewczyny. Michele nie była sama w tej tragedii.
Jej historia jest głównie opowieścią o niezwykłej woli przetrwania, bo rzadko można przeczytać takie świadectwo.Książkę warto przeczytać chociaż po to aby się przekonać, że nie zawsze należy tracić nadziei. Michelle po uwolnieniu zaczęła nowe życie. Była zaskoczona jak świat przez te lata się zmienił, opanował go Internet i smartfony. Poszła na kurs gotowania. Nie poddała się i postanowiła żyć dalej. Została uwolniona rok temu. Mam nadzieję, że jej się uda żyć bez koszmarów.
Ocena: 8